środa, 6 września 2017

Back to Shool

   Zaczął się rok szkolny z czego nie cieszą się dzieci, natomiast rodzice czują ulgę po wakacjach kiedy ich latorośle wracają do szkoły po ,,dobrej zmianie". Niestety mogą też mieć dylemat jaki samochód wybrać, by bezpiecznie dowieźć swoje pociechy do placówki edukacyjnej przy okazji nie narażając się na wstyd poruszania się nudnym czy brzydkim wozem. Ja tu głównie skupię się na SUV'ach ponieważ większość mamusiek i tatusiów wybiera właśnie ten typ samochodów, ale będą też dwa samochody trochę inne niż SUV. Moim faworytem jest tu Volvo XC90 czy Porsche Macan, ale o nich już pisałem, więc skupię się na zupełnie nowych propozycjach. Na koniec będzie prawdziwy demon, którego docenią rodzice o gorętszym temperamencie. Nie będę się za bardzo rozpisywał o tych wybranych pojazdach, ale na koniec zrobię krótkie podsumowanie. Zanim jednak pokaże te samochody chciałbym przedstawić wam klasyczny przykład z filmu gdzie pewna mama jeździ najbardziej rozpoznawalnym samochodem należącym do filmowych rodziców. Znawcy będą wiedzieć z jakiego to filmu dla laików odpowiedź na końcu.


   Wracając jednak do moich propozycji to chciałbym zacząć od francuskiego samochodu.




Peugeot 5008




VW Arteon



Porsche Cayenne


Toyota CH-R


Jeep Renegade



Toyota Sienna

Hyundai i40 Combi




Alfa Romeo Stelvio






Cadillac Escalade







Jeep Grand Cherokee Trackhawk

   Peugeot 5008 idealnie pasuje do nowoczesnej rodziny, szczególnie że w końcu francuskie samochody są ładne, cena zaczyna się od 99 000 złotych, ma różne silniki od 120 po 165 konne w benzynie i dieslu, według mnie to alternatywa dla innych marek, bo wyróżnia się niebanalnym designem. Kolejny samochód VW Arteon to jeden z moich faworytów dla małych rodzin, które nie chcą mieć zwykłego Passata, chcą samochód wyróżniający się i mają trochę bardziej zasobny portfel, ceny startują od 145 890 złotych,  mamy tu silniki benzynowe o mocy 190 oraz 280 koni(napęd na wszystkie koła), oba obsługuje 7 biegowy automat DSG no i są również diesle 190(wersja z napędem na przód i 4x4) i 240 koni(napęd 4x4). Mnie się za bardzo zwykły Passat nie podoba oprócz ładnej wersji CC, ale Arteon mnie absolutnie zadziwił, bo jest naprawdę piękny i dzięki firmie HGP 280 konny silnik może mieć 480 koni (http://www.adrenalinemotorsport.pl/aktualnosci/n,hgp-przygotowalo-vw-arteona-o-mocy-480-km). Co do najnowszego Porsche Cayenne jeszcze nie wiemy o nim wiele, ale w końcu ten samochód wygląda lepiej niż poprzednik i pierwsza generacja(choć wersja poliftowa była dobrze wyglądającym autem), ten samochód szczególnie upodobały sobie Matki pomimo jego dosyć dużej ceny tak jak w przypadku Range Rovera. W Cayenne będziemy mieli zwykłe silniki diesla choć do końca tego nie wiadomo po aferze z emisją spalin, do tego będą benzyniaki od najsłabszego do zwariowanego Turbo S. Wróćmy jednak do Toyoty CH-R ja uważam, że ten samochód naprawdę dobrze wygląda jakby pociął go samuraj używając piekielnie ostrej katany, cena od 89 900 złotych, właściwie to jest oszczędny samochód bo to hybryda, ma ładny środek i wszystko czego potrzeba do jazdy na co dzień w zatłoczonym mieście. Teraz czas na najmniejszy samochód w tym zestawieniu Jeep Renegade, pomimo jego pokrewieństwa z Fiatem 500 jest fajnym pojazdem, a w wersji Trailhawk kompetentną terenówką, nie boi się miejskich bezdroży, ma niezliczone możliwości konfiguracji, niestety cena jest dosyć wysoka od 69 900 złotych, ale szybko zrobi się z tego 157 750 co nie jest zbyt konkurencyjną propozycją, pomimo tego polecam ten samochód. Toyota Sienna znalazła się tu ponieważ to oferta dla większych rodzin, ceny w USA zaczynają się na poziomie 29 750 $, jak na vana wygląda naprawdę dobrze, ma niemały silnik 3,5 litra V6 o mocy 300 koni mechanicznych, a do setki potrzebuje 7 sekund, ma przestronne wnętrze i kabinę jak w luksusowym autobusie połączonym z odrzutowcem. O Hyundai'u i40 nie będę pisać, bo to dobrze zaprojektowana, poprawna maszyna dla rodzin. Natomiast Alfa Romeo Stelvio to naprawdę wyjątkowy pojazd, koszt tego samochodu zaczynający się od 171 900 złotych przy jego konkurentach to bardzo atrakcyjna oferta, do tego różnorodna gama silników tudzież bogate wyposażenie oraz atrakcyjny wygląd według włoskich standardów. Cadillac Escalade to propozycja wielka jak stodoła nawet są dwie wersje długości, silnik nie jest zbyt oszczędny bo to 6,2 litrowe V8, koszt od 74 590 $, potężne wnętrze, pełno opcji, groźny wygląd, jedyna poważna wada to problemy ze znalezieniem odpowiedniego miejsca parkingowego. Czas na wilka w owczej skórze, a jest nim kolejny Jeep jednak tym razem to Grand Cherokee Trackhawk. Widać że to nie jest zwyczajny SUV jednak może to zmylić niejednego posiadacza sportowych aut. Pod maską mieszka tu pełnokrwisty silnik V8 6,2 V8 znany z Chargera i Challengera w wersji Hellcat, co oznacza 718 koni mechanicznych, 875 Nm momentu obrotowego, przyspieszenie o 0 do 100 km/h w 3,5 sekundy(BMW X5/X6 M potrzebuje 4,2 sekundy, Cayenne Turbo S 4,1 sekundy, GLE 63 AMG 4Matic S 4,2 sekundy), prędkość maksymalna wynosi 290 km/h, tarcze hamulcowe o średnicy 400 mm zapewniają drogę hamowania wynoszącą 35 m z 97 km/h do zatrzymania. Ten samochód ma lepsze osiągi niż jego konkurencji w najbardziej hardcorowej wersji ze Stuttgartu, Zuffnhausen czy Monachium, przy sporo niższej cenie(od 116 000 €), owszem to nie jest mało jednak za taką kwotę ciężko kupić coś szybszego oprócz tańszego Challengera Hellcat'a. Ten samochód idealnie pomoże poskromić niesforne dzieciaki czy teściową swoim rykiem V8 tudzież przyspieszeniem, a gwałtowne hamowanie w każdych warunkach zapewnia 100 % skuteczność. W piątek można odebrać dzieci ze szkoły, albo dowieźć im drugie śniadanie, a w weekend pojechać w góry albo na Nürburgring, by pośmigać po tym torze wyścigowym. Owszem ten samochód będzie dużo palił, ale wszyscy będą zazdrośni o ten samochód, ekolodzy będą oburzeni, a podczas wyprzedzania inni uczestnicy ruchu drogowego będą zjeżdżali na bok. Gdyby którejś mamie lub któremuś tacie było za mało firma Hennessey(http://hennesseyperformance.com/vehicles/jeep/jeep-trackhawk/) oferuje dwa poziomy zwiększenia mocy 850 i 1000 koni mechanicznych(od 0 do 100 km/h potrzeba tylko 2,8 sekundy nawet Audi R8 czy Lamborghini Aventador mogą się schować). Ten samochód jak i VW Arteon to moi zwycięzcy, ale zrozumiem jeśli myślicie inaczej. Gdybyście mieli inne ciekawe propozycje to dajcie znać w komentarzach. Dziękuję za uwagę!

P.S. Dzieciom życzę miłego roku szkolnego i dobrych ocen. Rodzicom cierpliwości tudzież dobrego samopoczucia, proszę też nie zmuszać dzieci do nadmiernej nauki.

Mercedes-Benz CL 500 z początku dzisiejszego posta należał do Mamy Stifler'a z filmu American Pie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz