środa, 2 stycznia 2013

Rywal FF! Mercedes-Benz CLS 63 AMG Shooting Brake! Jest nieco tańszy niż FF i troszkę wolniejszy. Ale jest bardziej wszechstronny. Silnik 5,5 litrowe V8, biturbo, wyzwala 525 KM i 700 Nm momentu obrotowego . Skrzynia biegów to  dwusprzęgłowa, 7-biegowa skrzynia biegów MCT. Dzięki temu przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi  4,4 s, natomiast prędkość maksymalna jest przytłumiona do 250 km/h. Choć niektórzy wybiorą pakiet Edition 1 za 52 785 złotych, który daje kopa w postaci 577 KM i 800 Nm momentu obrotowego, skracając przyspieszenie o 0,1 sekundy. I tu być może auto przekroczy 300km/h. Auto jak każdy Mercedes jest perwersyjnie wygodne, ze wszystkimi udogodnieniami. Ogrom opcji jest szeroki jak i drogi. Na przykład hamulce ceramiczne kosztują 54 197 złotych, elementy zewnętrzne z karbonu 22 300 złotych, system nagłaśniający Bang & Olufsen BeoSound AMG  23 429 złotych, drewniana podłoga bagażnika designo - czereśnia amerykańska  22 300 złotych absolutny must have. Więc szybko przekroczymy 800 000 złotych. Te auto oprócz wygody, zapewnia sporą dawkę adrenaliny, dzięki napędowi na tył można driftować niczym Ken Block w Gymkhanie. Do serca przypadła mi reklama CLS'a, w której w tle leci piosenka Phila Collinsa "In the Air Tonight"(swoją drogą genialna nuta) i ta reklama najlepiej oddaje charakter CLS'a 63 AMG klasyczny silnik, nowe wydanie reszty. Podsumuję to wszystko cytując polskiego klasyka ,,Bez gwiazdy nie ma jazdy''...







P.S. Dźwięk klasycznego V8 jest dostępny bez dopłaty...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz